Twarz jest lustrem

Każda twarz jest unikalnym odbiciem naszego życia, a jej wygląd zmienia się wraz z wiekiem, odzwierciedlając nasze doświadczenia, styl życia i wybory. Dużo racji miała Coco Chanel, kiedy powiedziała: "W wieku 20 lat masz taką twarz, jaką dała ci natura. W wieku 30 - jaką wyrzeźbiło ci życie, a po 50 - na jaką sobie zasłużyłaś." Z tym "zasłużeniem" nie do końca się zgadzam, ponieważ są ludzie, którzy przechodzą lekko przez życie, a inni wciąż mają "pod górkę".  Tak czy inaczej, słowa Coco stanowią doskonały punkt wyjścia do rozważań na temat wpływu genetyki, stylu życia i naszych działań na wygląd twarzy, na kolejnych etapach życia.

Twarz w wieku 20 lat: Dar natury

W wieku 20 lat twarz jest zazwyczaj pełna młodzieńczego blasku i świeżości. To czas, kiedy genetyka odgrywa kluczową rolę w naszym wyglądzie. Cechy odziedziczone po rodzicach, takie jak struktura kości, kształt oczu i ust, oraz ogólny stan skóry, są najbardziej widoczne. Młodość jest okresem, kiedy skóra jest sprężysta, nawilżona i pozbawiona głębszych zmarszczek. Niemniej jednak, już wtedy na wygląd wpływają pierwsze decyzje dotyczące stylu życia, takie jak mimika, dieta, ilość snu, nawyki pielęgnacyjne oraz ekspozycja na słońce.

Twarz w wieku 30 lat:  wyrzeźbiona przez życie

Gdy zbliżamy się do trzydziestki, nasza twarz zaczyna odzwierciedlać bardziej złożone aspekty naszego życia. W tym wieku pojawiają się pierwsze oznaki starzenia, takie jak drobne zmarszczki mimiczne, które są wynikiem powtarzających się ruchów twarzy, takich jak uśmiech, marszczenie brwi czy mrużenie oczu. Styl życia zaczyna mieć coraz większy wpływ na nasz wygląd. Nawyki żywieniowe, poziom stresu, jakość snu oraz dbałość o

skórę stają się kluczowe w utrzymaniu młodego wyglądu. Ludzie, którzy prowadzą zdrowy tryb życia, regularnie uprawiają sport i troszczą się w odpowiedni sposób o skórę, zazwyczaj wyglądają zdecydowanie młodziej niż ci, którzy zaniedbują te aspekty.

Twarz po 50 latach: zasłużona (?)

Po pięćdziesiątym roku życia twarz staje się swoistym lustrem naszych życiowych wyborów i doświadczeń. Zmarszczki stają się bardziej widoczne, a skóra traci swoją elastyczność i jędrność. W tym wieku genetyka wciąż odgrywa rolę, ale to nasze działania w poprzednich dekadach bądź ich brak  mają decydujący wpływ na wygląd.

Najbardziej popularny pogląd jest taki, że osoby, które przez całe życie dbały o zdrową dietę, regularnie uprawiały sport, unikały nadmiernego stresu i dużych wahań wagi, dbały o skórę, często wyglądają młodziej niż ich rówieśnicy. Oznacza to, że palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, brak snu i chroniczny stres mogą przyspieszyć proces starzenia. No i generalnie to by się zgadzało. Ale warto wspomnieć jeszcze o kilku istotnych rzeczach.

Ważne jest nie tylko to, co robisz, ale również to, czego nie robisz

Moja klientka, 72 letnia Pani Bożenka pali papierosy od 50 lat. Kto pamięta dawne czasy, ten wie, że kiedyś papierosy były bez filtra.  Mimo 50 lat palenia, wygląd Pani Bożenki jest zupełnie nieadekwatny do jej peselu. Proszę mnie dobrze zrozumieć. Absolutnie nie zachęcam do palenia papierosów czy czegokolwiek innego. Oczywiście, również nie zabraniam;) Pragnę jedynie zwrócić uwagę na to, że przychodzą do mnie klientki młodsze od Pani Bożenki, które nigdy papierosa nie miały w ustach, i mają między innymi tzw. "zmarszczki palacza" - zmarszczki wokół ust - te, w które wchodzi szminka. Dlaczego? Dlatego, że ich mięsień okrężny nigdy nie był stymulowany, więc nie był zaopatrywany w tlen i składniki odżywcze. Wysechł na wiór i jakby tego było mało, "wciągnął" wargi do środka. Linia uśmiechu zrobiła się krótsza, a ponętne usta pozostały wspomnieniem. Oczywiście proces ten można cofnąć, ale zawsze lepiej do niego nie dopuszczać. Profilaktyka zawsze się opłaca. 

Ciało i Psychika idą w parze z Młodym Wyglądem

Uważam, że genetyka, nasze działania, styl życia nie determinują naszego wyglądu. To jak wyglądamy jest wynikiem sumy naszych życiowych decyzji. Decyzji, jak reagujemy na to, co nam się przydarza, jak interpretujemy wydarzenia, czy potrafimy jednym uchem wpuszczać, a drugim wypuszczać jakieś banialuki. Ważne jest również jakimi ludźmi się otaczamy. To wszystko ma wpływ zarówno na naszą psychikę, jak i na nasz wygląd. Psychika pozytywnie oddziałuje na umysł, a zadbane ciało daje power naszej psychice.

Dlatego warto inwestować zarówno w ciało, jak i w umysł, aby się cieszyć zdrowiem i młodym, pięknym wyglądem. Do końca naszej fascynującej, ziemskiej podróży.

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.